środa, 14 lipca 2010






niedziela lipcowa jak wspomnienie dzieciństwa
skwar i żar z nieba,
słodki zapach dojrzewających zbóż,
gorący piach na ścieżce, chodzenie boso
pływanie w rzece i brodzenie w szuwarach (brrr!!)

z nowych atrakcji barany na wyspie
i pomysły, które niespodziewanie wpadają do głowy


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz