środa, 28 kwietnia 2010








- jak Ci?
- nie za bardzo

duszę się
na pietrze szóstym
na balkonie z barierką
z oknem jednym, drugim, trzecim...
z setką okien na przeciw
nosi mnie stąd i chcę uciec
mogę nawet w nowych butach
w miejsca, które kocham i które koją

taka pora
a może mam dość?
może chcę przysiąść na drewnianej ławce pod domem
i patrzeć na głupie kury
może chcę rano iść na długi spacer z moim szarym psem, którego nie mam
może chcę się z tego wszystkiego, co miejskie wyłączyć na trochę
może jeszcze nie na zawsze
ale coraz bardziej tak

chyba się starzeję
lub dojrzewam
:)


2 komentarze:

  1. Ja też mam czasami takie chwile,że sama nie wiem co mi się chce i co zrobić,żeby było dobrze.
    Trzymaj się
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Nawet nie wiesz jak bardzo Cię rozumiem...
    Jestem przekonana, że to oznaka dojrzewania:)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń