wtorek, 15 lutego 2011




Odkrycie
cdn...

poniedziałek, 14 lutego 2011



amoureux de la vie...

niedziela, 13 lutego 2011




cieszą oko
w smaku nieco mydlane




....


za to spacer po lesie bez psa

sobota, 12 lutego 2011



słoneczna
 śnieżna
 sobota












na koniec coco au miel ?


piątek, 11 lutego 2011

pochmurny 
deszczowy 
lutowy
 piątek














sobota, 5 lutego 2011




"... Kiedy w górach wieje halny, policja odnotowuje większą liczbę wypadków i samobójstw. 
Ten suchy, ciepły wiatr wraz z ociepleniem i spadkiem wilgotności powietrza niesie ze sobą fale depresji. Natomiast po przejściu halnego w górach wzrasta widoczność, ale zamiast ochoty na górską wędrówkę, turystów ogarnia senność lub rozdrażnienie.

Jeśli impulsów świetlnych jest zbyt mało, organizm wydziela melatoninę, która powoduje senność i zwolnione reakcje. Szczególnie dotkliwie problem jest odczuwany podczas trwających pół roku nocy polarnych. Zaburzeniu ulega wtedy odczuwanie czasu, zmniejsza się poczucie bezpieczeństwa..." cyt.

światła zatem, pod każdą postacią!

czwartek, 3 lutego 2011

Przed Wiosną



ukochany szary kolor przybiera już nowe tło w moim domu




Można by trochę ponarzekać,
że zima już za długa, że dni bez słońca ponure, 
że tylko kanapa i niechęć do ruchu...
no, ale kiedy w ciepłe dni 
będzie można pozwolić sobie 
na spędzenie całego wieczoru z książką na kanapie???


"Prognoza pogody " (You Tube)
Czekamy na słońce, na wyż
na cokolwiek co życie ociepli, rozjaśni
tymczasem za oknem szarugi, zawieje
i smutek spełnionych baśni.
Prognozy na jutro, pojutrze, dalej
są nieco oględnie dość średnie
znów będą zadymy i fronty niżowe,
poza tym dość głupio i biednie.


Ref: Pogodę trzeba mieć w sobie

prywatną pogodę wewnętrzną
i włączać ją w sobie jak światło,
gdy chmury i bzdury się piętrzą.
Uśmiechnij się gdzieś tam w środku
i wymuś na sobie optymizm
i poczuj jak nagle moc złudną traci 
meteo determinizm.

Są dni, że aż nie chce się wyjść spod pierzyny,
by spotkać się z aurą i resztą
nastawiasz radyjko, lecz słuchać się nie da,
bo w mediach jak zwykle złowieszczą.
Nie sięgaj po flakon z lekarstwem na nerwy
prozaku nie łykaj i bromu
znasz przecież ten refren i zanuć go sobie
nim rano przekroczysz próg domu.